Autor Wiadomość
niebieska
PostWysłany: Czw 22:23, 27 Wrz 2007    Temat postu:

Nieprawdaż?? Niesamowite jest to, że jednak jakaś "golgotowa wspólnota" ciągle trwa tutaj na forum.. rozmowy nie ustają..
br. Przemek
PostWysłany: Czw 9:17, 27 Wrz 2007    Temat postu:

coś w tym forum jest dobrego, mnie te dyskusje bardzo ożywiają i mobilizują do szukania odpowiedzi na różne pytania
niebieska
PostWysłany: Czw 21:19, 13 Wrz 2007    Temat postu:

Kolejne moje doswiadczenie obecności Boga jest tutaj, na tym forum... Wiecie... Są wśród tych wszystkich radosnych tematów Wink takie "perełki", pytanai, które siedzą gdzieś tam w głębi mego serducha, ale sama bym ich nigdy nie zdała, bo przecież juz tyle osób mnie tutaj zna... Ale jakos tak sie to wszystko tutaj dzieje, że inne osoby zadają takie własnie pytania, i w ten sposób Pan Bóg odpowiada na moje pytania...
Niesamowite, nie? Pan Bóg też ma stały dostęp do sieci, i wypowiada sie tutaj, na tym oto forum Wink
Joanna
PostWysłany: Sob 22:39, 08 Wrz 2007    Temat postu:

Na Golgocie zobaczyłam, że niektóre rzeczy, o których byłam przekonana, jakie są - okazały się zupełnie inne i to wywołało refleksję, a w konsekwencji nawet spowiedź. I dobrze, że tak się stało Smile
Poza tym sam fakt, że tam byłam był dla mnie wielkim darem.
niebieska
PostWysłany: Pią 10:15, 07 Wrz 2007    Temat postu: Kilka słów o tym, co się wydarzyło...

Niech to bedzie miejsce na nasze świadectwa...

Już gdzieś tam w księdze gości pisałam o tym, jak Pan Bóg pokazał mi, że mam być na Golgocie, i zabrał mój lęk związany z moja obecnością tamże, więc do tego nie bedę wracać. Ale jest coś zupełnie świeżego (Pan Bóg ciagle pokazuje coś nowego, w miarę z "trawieniem" tego czasu).
Czymś, co mnie dotknęło, było doświadczenie wspólnoty... Kiedy widziałam Was wszystkich, tak szczęśliwych, znajdujących sie wewnątrz jednej czy drugiej wspólnoty... zżerała mnie zazdrość... o ten cenny skarb jaki posiadacie - WSPÓLNOTĘ... Wiesz, ja od 3 lat "szukam" wspólnoty w Lublinie (bo tam właśnie studiuję), ale tak naprawdę, to od 3 lat tak mówię... Mówię też, że należę do "grupy pielgrzymkowej" :] (faktycznie, taka wspólnota istnieje, w Terespolu, spotyka się średnio 6-7 razy w roku...) Na Golgocie doświadczyłam namiastki wspólnoty... i mam nadzieję, że tym razem nie zagłuszę pragnienie wspólnoty... i że w tym roku akademickim (jeśli dane mi będzie poradzic sobie z poprawką) konkretnie wezmę się za poszukiwanie właściwej wspólnoty... (o modlitwe w tej intencji tez proszę)

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group